Takie kotleciki zaczęłam robić oczywiście dlatego, że moje marudy nie za bardzo chcą jeść warzywa, a jeszcze mniej chętnie patrzą na kasze. No... Może gwoli sprawiedliwości dodam, że czasem któreś z nich jada niektóre warzywa ;)

Przepis ten można modyfikować na sto, jeśli nie tysiąc sposobów. Nie masz włoszczyzny, a jedynie pietruszkę? Zrób kotleciki jaglano-pietruszkowe. Uwielbiasz buraczki? Proponuję zatem kotleciki jaglano-buraczane. Nie lubisz ziół prowansalskich? Dodaj bazylie lub oregano. I tak dalej, i tak dalej :)

Składniki

2 szklanki kaszy jaglanej
Włoszczyzna
2 cebule
3-4 ząbki czosnku
5-6 łyżek bułki tartej lub kaszy manny
1 jajko
Sól
2 łyżeczki pieprzu ziołowego
0,5 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
1/4 łyżeczki ostrej mielonej papryki
2 łyżki ziół prowansalskich (lub innych ulubionych)
1 łyżka oliwy
1 łyżka oleju

Wskazówki

Kaszę jaglaną przepłucz zimna wodą i ugotuj lub przygotuj według tego sposobu. Ugotowaną kaszę przełóż do dużej miski. Warzywa umyj, obierz i posiekaj lub zetrzyj na tarce. Cebulę poszatkuj. Może być grubo. Rozgrzej dużą patelnię, wlej olej i oliwę. Wrzuć cebulę i przesmaż krótko - jedynie do zeszklenia. Dodaj warzywa i często mieszając smaż je 2-3 minuty. Zalej wszystko woda i duś do miękkości. Wystudź i zmiksuj na gładka masę. Do kaszy dodaj warzywa, jajko, bułkę tartą i przyprawy. 

Piekarnik rozgrzej do 180°C. Dużą blachę wyłóż papierem do pieczenia i posmaruj olejem. Formuj małe kotleciki (najłatwiej to robić dłońmi zwilżonymi zimną wodą lub posmarowanymi olejem). Kotleciki układaj na blaszce. Piecz 25-30 minut. W połowie pieczenia możesz przełożyć je na drugą stronę.