To jest jedna z moich ulubionych zup. Nie tylko dlatego, że jest bardzo smaczna. Z tą zupą wiąże się bardzo miłe wspomnienie - kiedy już zwątpiłam, że Sz. zacznie jeść coś więcej niż tylko kaszkę, on wsunął całkiem sporą miskę tej zupy. Jak na jego wiek za mocno pewnie przyprawionej, ale... Byłam wówczas wręcz szczęśliwa :) Przepis na duuuży garnek zupy.
Tak właściwie Igi krupnik na piersi z indyka, z kaszą jaglaną i koperkiem. Brzmi wspaniale, prawda? Mąż Igi uwielbia. I krupnik i żonę za to, że mu przygotowuje takie rarytasy :) Chyba nie trzeba lepszej rekomendacji :)
To chyba ulubiona zupa moich dzieciaków. Bywa, że czteroletnia Ma. zjada dwie, a czasem i trzy spore miseczki tej zupy :) Ja też bardzo lubię ten krem. I to nie tylko dlatego, że dzieciaki go jedzą ;)
To jest zupa, którą proponuję w dwóch wersjach:
Wersja pierwsza - po prostu zupa z soczewicy ;)
Wersja druga - zupa z dodatkiem wędzonego boczku